-
Nakryciem głowy, które budzi we mnie mieszane uczucia, jest beret. Z jednej strony paryski szyk i te sprawy, z drugiej znienawidzona antenka i ogólny wygląd, który jakoś nigdy do mnie nie przemawiał. To chyba jakaś trauma z dzieciństwa, kiedy to najpierw mama kupiła mi elegancki moherowy (edit: a jednak to była angora ;) egzemplarz, w którym później na zdjęciu szkolnym wyglądałam bardziej jak pani przedszkolanka (a dodatkowo ciężko było znaleźć dziecięce ciuchy na mój wzrost) niż dziecko z trzeciej klasy. Później nosiłam inny, w niebieskim kolorze, uważałam, że wyglądam komicznie i szybko zakończyłam tę przygodę. Od tamtego czasu minęły lata świetlne i dopiero teraz znowu mam na głowie to "coś". Oczywiście bez antenki, która teraz już nie wydaje się taka straszna, ba, nawet mi się podoba :) Ale tak naprawdę sprawcą całego zamieszania był komentarz mojego chłopaka. Na kolejny widok tej czapki czapki zaprotestował słowami "wyglądasz w niej jak stara baba". Ten kubeł zimnej wody (no jak tak w ogóle można?! ;P) skutecznie zachęcił mnie do przymierzenia czegoś innego. Co jak co, ale wyglądać jak przysłowiowa stara baba, jakby ona nie wyglądała, jeszcze nie zamierzam (tak, wiem, że wspomniane osobniki lubują się w beretach :P). Zresztą, chyba przyjemniej kiedy druga połówka ogląda nas w lepszym wydaniu.
A beret is a headwear, which makes me feel confused always I see it. On one hand, Parisian chic and all that stuff, you know, the other the specific 'antenna' at the top and general appearance, which I never liked. It's probably a trauma from the childhood, when my mother bought me chic mohair beret and I had to wear it. I remember I had it on some school trip and among the other children I looked rather like a teacher than a child in it. Then I had a blue one. I thought I looked ridiculous in it too, so I've quickly ended this adventure. Since then, many years have passed and now I wear a beret again. There is no 'antenna', but I must say, it doesn't seem so terrible now, and I even like it :) Ok, the reason I wore a beret is my bf's comment. I usually wear this cap, but last time I heard these words "You look like an old hen in it" (!). It was like a bucket of cold water and it effectively encouraged me to try on something else. I'm sure of one thing, I don't wanna look like the proverbial elderly hen. My bf deserves a better view ;)
old coat | tally weijl hat | f&f tights | h&m gloves | primark bag | vintage pleated skirt |
allegro.pl boots | new yorker snood
ja tez ostatnio pomykam w berecie, nie jestemz niego zadowolona w 100% ale sprawdza się jako "czapka przejściowa" :]
ReplyDeleteWyglądasz przeuroczo w tym bereciku:)
ReplyDeleteświetny płaszcz i torebka:)
sliczne kolory!
ReplyDeletesuper stylizacja
ReplyDeletepodoba mi się ta stylizacjaa .;)
ReplyDeleteBeret, jak i cała reszta super! Ale protestuję względem obrażania tamtej czapki, bo jest boska! :)
ReplyDeletefajnie wyglądasz w berecie! cały zestaw bardzo mi przypadł do gustu - czerwone akcenty, to jest to!!!
ReplyDeletezdecydowanie bardzo na tak! :)
ReplyDeletebardzo fajnie:D
ReplyDeleteuwielbiam plisowane spódniczki! maja taki dziewczęcy urok :)
ReplyDeletesuper, bardzo fajnie wyglądasz.
ReplyDeleteTeż myślałam ostatnio o berecie :) nawet znalazłam na lumpach dosyć ciekawy, jednak Twój jest fajniejszy, pasuje Ci i sama też bym go przygarnęła :) Świetna stylizacja, w czerwieni Ci do twarzy!
ReplyDeletewyglądasz słodko na tych zdjęciach :) podoba mi się!
ReplyDeleteFajne buciki!
ReplyDeleteMi się wydaje, że beret sam w sobie jest dość eleganckim elementem garderoby, ale wszystko zależy od osoby. Niektórzy wyglądają w nim genialnie, inni fatalnie ;)
ReplyDeletePolączenie czerwieni z szarością swietne! Sama musze cos takiego polączyc ;)
bardzo fajnie;)
ReplyDeleteSuch a cute outfit!!
ReplyDeleteIRENE
http://sugarwithspikes.blogspot.com/
http://unseenslaughter.wordpress.com/
Dziękuję!
ReplyDelete@Rabbit Hole, ten mój jest dość cienki, ale kombinuję by zmieścić pod niego jakiś inny, w formie podszewki ;)
@Malena, haha! weź wytłumacz facetowi, stwierdził, że czapa ma jakieś dziwne (?) kolory i w ogóle jest be ;)
@andzelika, fajnie, że dostrzegłaś plisy ;) mój aparat gubi się w nadmiarze czerwieni ;)
@magnifiquw, otóż to ;)
ściskam mocno ;)
ja beretom mówię stanowcze "czemu ie"?:) wszystkiego trzeba spróbować.. a może właśnie przewidujesz przyszłoroczny trend?;)
ReplyDeleteWell you certainly don't look like an old hen in these photos! I think you made the beret look very modern with the cool lace-up booties and layers!
ReplyDeleteJako uzależniona od beretów stanowczo protestuję przeciwko nagonce na tenże:)))
ReplyDeleteświetna torebka :))
ReplyDeleteświetne buty ! bardzo mi się podoba :)
ReplyDeletebardzo ładna spódniczka ;)
ReplyDeleteświetnie wyglądasz! i co za figura<3 ;)
ReplyDeletePiękny set :)) bardzo podoba mi się spódniczka ;)
ReplyDeleteHi I'd like to speak French
ReplyDeleteIf you like Ermanno Scervino, visit my blog.I''ll wait you.
Frances www.theafternoontea.it
I love your little red skirt! So so cute ;)
ReplyDeleteXoxo
Świetny zestaw ! Bardzo podoba mi się ta spódnica :)
ReplyDeleteBardzo ładne buty!
ReplyDeleteZapraszam w wolnej chwili, www.mojemaleopowiesci.blogspot.com
Soo beautiful ! :)
ReplyDeletebardzo fajnie, świetne buty :)
ReplyDeleteCzesc :)Mam dla Ciebie propozycje:) mam mozliwosc kupienia marynarki lub kurtki w H&M po znizce:) Ja nie potrzebuje obecnie nic, a szkoda zeby rabart sie zmarnowal;) Np marynarka ktora kosztuja 149.90 moze kosztowac 109,9..:) Niestety moge wykorzystac to tylko do jutra wiec szybko trzeba sie decydowac;) w razie czego pisz;)
ReplyDeleteJak tak patrze na ten zestaw to sochodze do wniosku, ze musze kupic cos czerwonego!:D i nie moga to byc kolejne spodnie ;p
płaszczyk jest świetny! Podoba mi się kolor spódnicy;)
ReplyDeleteperfect autumn outfit! i really like the beret. you have a great blog! hope you'll visit mine as well, and if you decide to follow me i'll make sure to follow back!
ReplyDeleteAll best wishes,
Costin M. | http://costinm.com
Spódniczka<3
ReplyDeleteprzepiękny masz komin ! ♥
ReplyDeletefajne buty :)
ReplyDeleteBeret jest super!Ha ha też miałam lekką traumę z dzieciństwa i śmiać mi się teraz chce,jak sobie pomyślę,że kiedyś nosiłam coś "za karę" np.taki beret,a teraz gorączkowo poszukuję idealnego dla siebie;)Zestaw świetny-zresztą,jak wszystkie Twoje:*:)
ReplyDeleteHa, ha ..uśmiałam się czytając - tak się składa, ze beret, który zwę naleśnikiem, to jedne z nielicznych nakryć głowy, które jakoś mi pasują:-))))..ostatnio wyciągnęłam taki z H&M i z mężem wspólnie zauważyliśmy, że jest moherowy:-))).....cóż - ogrzewanie szarych komórek ważniejsze niż moda i uprzedzenia:-))) Zestaw jak zwykle wysmakowany kolorystycznie, a nakrycie głowy naprawdę Ci pasuje (w sumie nie wiem,czy to beret, czy czapka)
ReplyDeleteRewelacyjnie zestawione elementy, bardzo mi się podoba !!
ReplyDeleteuwielbiam berety! mogłabym je nosić na okrągło :)
ReplyDeletegreat boots!
ReplyDeletei took a short french course so i speak tiny bits. am considering to retake it!
WWW.FASHIONGEEKSCLOSET.COM
lovely look
ReplyDeleteBardzo fajnie ; ))))
ReplyDeletelovely outfit :) looks so warm and cozy :)
ReplyDeleteLove your boots :)
ReplyDeletexoxo
wow, that's so beautiful!
ReplyDeleteX
Przepięknie!!! Lubię jak się usmiechasz!! :))
ReplyDeleteświetnie wyglądasz! śliczna spódniczka!
ReplyDeleteFajna czapa!
ReplyDeleteZapraszam na moje aukcje:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9185666
So pretty!!!!!!!!!!!!!!!!! I'm following you girl, come and see my blog ;) xoxoxo
ReplyDeleteLOVE LOVE the colors of your outfit....so happy I found your blog, Im 100% Polish too!!!!
ReplyDeleteA Funky Little Fashion Blog
ur blog is very lovely and i love your outfits! <3
ReplyDeletefollow u now.
Follow me on:
Miss Kwong - Art and Fashion
ślicznie wyglądasz :)
ReplyDeleteDziękuję za info o rajtkach :) w tym poście też są super! Pozdrawiam:)
ReplyDeleteSą kolory i to sie ceni :)
ReplyDeletedobry beret nie jest zły ;) ty wyglądasz w nim bardzo fajnie!
ReplyDeletee tam, chłopak się nie zna :) pasuje Ci, a poza tym jest cieplej, nie?
ReplyDeleteJej... A to Cię Chłopak podsumował ha ha ;) Mój ma podobne zdanie na temat koronkowych sukienek/spódnic (twierdzi, że wyglądają jak babcine firanki) i oxfordów (również uważa, że są babcine). ;) No cóż... Nie zawsze należy się zgadzać z opiniami naszych mężczyzn.
ReplyDeleteFajny ten Twój beret. Bardzo ładnie w nim wyglądasz. Ogólnie cały zestaw bardzo mi się podoba. :)
Pozdrawiam.
Świetna torebka :)
ReplyDeletedzięki <33
ReplyDelete@Futuristka, o teraz to i ja tak mówię ;))
@Siva, haha :D już nie musisz się mnie obawiać, zresztą, byłam raczej biernym antyberetowcem :))
@Betty B., dziś też się z tego śmieję :) zwłaszcza jak sobie przypomnę to zdjęcie z wycieczki, gdzie ja, w berecie, wyglądam o 10lat wiecej :PP
@Little Black Dress, o to to :)) mój na te buty tez mówi, ż babcine :D
Thanks, I love your red coat and the polkadots!
ReplyDelete