Over the limit

Mam słabość do dużych (za dużych?) swetrów. Któż inny kupiłby to coś przypominające wielką płachtę. Skusiła mnie właśnie swoją obszernością, przytulnym splotem i oczywiście wyprzedażową ceną (30zł). Jest tak szeroka, że z przodu zrobiłam małe drapowanie agrafką. Zimą lubię chować się w takie miękkie cuda. A już zwłaszcza po słodkich obchodach Tłustego Czwartku ;) Zjadłam 5 pączków i przyznam, że mogłoby być ich nawet więcej. A jak Wasze pączkowe szaleństwa?

PS. u mnie wciąż zima na całego, niech Was nie zmyli brak płaszcza, naprawdę wyglądałam tak ;)


I'm fan of big tops. Who else would buy something like that large sheet? It secuded me its loose oversize form, soft texture and the price, of course (about 8€ ). I did little drapery in the front, because of the width. It's really wide. I like to hide in this soft wonder. Especially after a sweet celebration of Tłusty Czwartek, the Polish Mardi Gras ;) I ate five sweet donuts.
PS. My coat was here ;)

h&m knit dress | atmosphere boots | vintage hat, bag, scarf | local store tights | kappahl bracelets | ny ring